Za śmieci zapłacimy prawdopodobnie dużo więcej

https://niezalezna.pl/257473-znany-dziennikarz-ujawnia-80-tys-polakow-zarabia-na-zleconym-przez-kreml-trollowaniu  więcej

marku a ty znowu to samo ja ci znowu powtórzę jak by PiS wygrało to by śmieciowisko na pewno przeniosło, a wygrał PSL co dał mu wszelkie pozwolenia i go pazurami broni to go nie usunie.Więc jak ludzie głosowali na ludzi z PSL to teraz niech 5 lat się z tym śmieciowiskiem męczą i tyle w temacie .A ty przestań człowieku jak katarynka ciągle powtarzać PiS i PiS   więcej

No, bądźmy poważni! Nie po to PSL pomógł się 'zainstalować' hetmanowi w Nadarzynie, żeby go teraz likwidować. Taka spółka jak ta, która prowadzi śmieciowisko przy Turystycznej to dla PSL taka 'dojna krowa', która wspiera ich finansowo i organizacyjnie przy każdej praktycznie okazji. Nie, PSL hetmana nie zlikwiduje tak długo, jak to tylko będzie możliwe. Poza tym, PSL rządzi, jak Pan/i słusznie stwierdził/a, od 20 lat, wygrywają w cuglach tutaj wszystko, co jest do wygrania, więc likwidacja śmieciowiska nie jest dla 'braci chłopskiej' żadnym tematem, przy którym można zapunktować u wyborców. Wręcz przeciwnie. Likwidacja hetmana zostałaby odebrana jako dowód na to, że PSL jest słaby i traci wpływy, a na to ani sam Struzik, ani jego działacze terenowi nie mogą sobie pozwolić. Załatwienie 'problemu hetmana' to jest temat ewidentnie dla PIS'u, bo tylko dzięki tego typu działaniom nasi Nadarzyńscy Gamonie byliby w stanie wykazać tutejszym wyborcom, że są po coś naprawdę przydatni, mają jakąś siłę przebicia i zasługują na zaufanie. Bo taka jak jest do tej pory, tj. z pp. Karpińskim, Nowakiem i Walewskim na dodatek, to jest słabo i bez perspektyw na jakikolwiek sukces nie tylko w perspektywie kolejnych wyborów za cztery lata z okładem, ale w ogóle. Ale a propos: właśnie ukazała się informacja medialna, że PIS przebudowuje swoje struktury terenowe, wymienia pełnomocników, zmienia zarządy okręgowe, etc. Najwyższy czas, aby osoby decyzyjne zainteresowały się tym, co się dzieje z PIS'em w Nadarzynie. Zdaje się, że bez wymiany leśnych dziadków z Nadarzyna, bez odrzucenia statusu partii kanapowej,którą stał się PIS pod przewodnictwem ww. wielce szanownych Panów, nie ma co liczyć na zmiany i szansę, żeby w Nadarzynie coś się mogło zmienić.   więcej

To dlaczego mamy takie wyniki? Tj. Społeczeństwo poróżnione, zastraszane przez Radnych, Sołtysów przed wyborami no i na domiar złego syf ze śmieciowiska, które powstało za przyzwoleniem jaśnie panujących do dnia dzisiejszego z PSL. Mało tego Pan Marek, obecnie chciałby aby to PIS śmieciowisko zlikwidował tylko robi to nieudolnie, to dlaczego PSL tego nie zrobi jeśli ma takie poparcie w społeczeństwie. Jeżeli zaakceptował pozwolenie dla Hetmana na przerób śmieci to czemu oczekuje teraz od PiS aby rozwiązał problem śmieciowy? Przecież to bardzo proste, kto nawarzył piwa niech go wypije, niech PSL pokaże na co go stać. Poszkodowani przez hetmana to nie jest partia PiS, to są ludzie dla których umiejscowienie w centrum ich domów mieszkalnych tego syfu jest olbrzymim dyskomfortem, to nie jest dla nich polityka to jest tragedia życiowa i prosze żeby PSL się tym zajął Tj zmienić lokalizacje hetmanowi żeby ulżyć ludzik w tym nieszczęściu. PSL zrobił ten syf więc niech posprząta pi sobie i da ulgę tym ludziom.   więcej

ciągnie wilka do lasu, a ciebie ciągnie ten portal, bo fb nie możesz dowalić to wchodzisz tutaj i bez pardonowo walisz ile się da , chłopie obudz się wg ciebie wszyscy mają być podobni do ciebie, a ludzie są różnej karnacji, mają rożnego koloru włosy itd i mają rózne spojrzenia na ten sam temat, a i różne oczekiwania od władz.Trochę tolerancji.   więcej

No i co że tych przyjezdnych jest może więcej, jak czasami przyjechali oni jeszcze z większych wsi niż Nadarzyn, tak jak co najmniej jedna pani, która nie ma zielonego pojęcia o tutejszej sytuacji a próbuje karty rozdawać i umoralniać innych, chociaż jej moralność puka od spodu dna.   więcej

Dużo Pan ma racji, ale też nie wziął Pan pod uwagę takich wsi jak Młochów, Parole, Wola Krakowiańska czy Krakowiany, tam ludzie głosują nie na partie, ani na obcego-mądrego tylko na starych -niereformowalnych radnych, co dalej idzie na ludzi z PsL, czyli na następcę P.Grzyba TO SĄ UKŁADY I UKŁADZIKI nie do rozerwania.  więcej

A kto broni działaczom PIS, żeby się wyborcom podobali?! Ktoś im tego zakazuje? Ktoś im uniemożliwia bycie rozpoznawalnym w lokalnym środowisku? Wręcz przeciwnie. Ludzie nie oczekują od pp. Karpińskiego i Walewskiego (a w każdym razie nie przede wszystkim), że będą jeździć na marsze do stolicy, brać udział w centralnych uroczystościach 'narodowo-wyzwoleńczych', chociaż i takie uczestnictwo jest ważne i w jakimś zakresie doceniane. Ale to nie może być jedyny, albo główny element, który ma wyróżniać kandydatów wystawianych do wyborów przez PIS. Tu w Nadarzynie ludzie mają konkretne problemy, mają władzę w gminie, która jest zła i niekompetentna, mają od lat smród ze śmieciowiska, z którym nie da się żyć, itd.,itd, lista problemów mieszkańców Nadarzyna jest długa. I powiem szczerze, guzik mnie obchodzi, czy Pan Nowak weźmie udział w kolejnym partyjnym spędzie, albo czy zorganizuje dostateczną ilość uczestników spotkania z prominentnym posłem PIS w Pruszkowie tudzież w Piasecznie lub Piastowie. Ważne jest to co ci działacze robią dla ludzi tutaj, czy ludzie ich znają z tego, że załatwili dla Nadarzyna jakąś sprawę, czy rozwiązali jakiś problem, albo pomogli ludziom, których np. skrzywdziła gmina. Pisałem o tym już wcześniej: dosyć 'żerowania' na polityce centralnej, dosyć podejścia typu: głosujcie na mnie, bo ja z PIS i jestem fajny chłopak. Ludzie w Nadarzynie, wbrew temu, co jest tutaj bardzo często wypisywane, ani nie są głupi, ani nie są zdeprawowani przez obecną władzę, ani nie jest im obojętne, kto i jak rządzi Nadarzynem. Potrzebują tylko konkretów i skuteczności w działaniu, a nie 'wodolejstwa' i powoływania się na 'etos narodowo-wyzwoleńczy'.   więcej

To proszę mi odpowiedzieć jeszcze na jedno pytanie, a mianowicie: jak to możliwe, że po blisko 15 latach działalności w Nadarzynie, PIS nie posiada w Radzie Gminy żadnego swojego przedstawiciela ani zwolennika? Jak to jest, że skoro PIS tak dużo robi dla okolicznych mieszkańców, tak troszczy się o ich los i walczy o ich interesy, ludzie tego nie doceniają i pokazują, by posłużyć się młodzieżowym slangiem, Panu Karpińskiemu i kolegom środkowy palec. Jak to jest, że pomimo tych heroicznych starań i troski o Nadarzyn, Pan Nowak 'przegrywa' Pruszków, a Pan Walewski, kandydat prosto stąd, z Nadarzyna (!), traci zaledwie po jednej kadencji mandat. Zamiast 'oświecać' mnie i innych czytelników tego portalu o zaletach PIS'u, trzeba informować ludzi w całym Nadarzynie, trzeba wypracować taką formułę, która pozwoli komunikować się z mieszkańcami i publicznie recenzować to, co robi obecna władza. Odpowiedzialność za to, że PIS nie ma żadnego człowieka w Radzie Gminy, że Pruszków został przegrany, że partia ma tak zły wizerunek w Nadarzynie, ponosi sam PIS i jego działacze, nikt inny.   więcej

Demokratycznie wybrane władze powinny nas bronić. Zgadza się, ale co zrobić, gdy te władze nie wypełniają swoich obowiązków, nie stają po stronie ludzi, nie dbają o ich zdrowie, prowadzą politykę drenażu finansowego mieszkańców, etc? Odpowiedź na pierwszy rzut oka wydaje się oczywista a mianowicie: przy najbliższych wyborach mieszkańcy powinni odwołać obecnie sprawującego funkcję wójta i popierających go radnych oraz powołać na to miejsca ludzi, którzy będą działali w interesie gminy i jej mieszkańców. Tyle teoria, a jak wygląda praktyka tu, u nas w Nadarzynie? Ano, wygląda to tak, że gdyby przyszło do wyborów w chwili obecnej to nie byłoby na kogo głosować. Z jednej strony mamy 'starą ekipę', popieraną w sposób otwarty nieprzerwanie od ponad 20 lat przez PSL, ze skutkiem, o którym każdy może się przekonać: gmina jest zadłużona ponad miarę, rządzą niejasne układy towarzysko - biznesowe, króluje marnotrawstwo i nepotyzm. Z drugiej strony, jeszcze do niedawna po Nadarzynie snuły się jakieś stowarzyszenia, jacyś 'ludzie dobrej woli', jakieś zielone gminy i inne drużyny Dawida. Wielokrotnie dawałem wyraz swojej krytycznej ocenie tego typu przedsięwzięć oraz stojących za nimi ludzi. Jak to się wszystko skończyło mogliśmy przekonać się przy ostatnich wyborach samorządowych. Żadnego miejsca w Radzie Gminy, przegrana w wyborach na wójta i kompletna degrengolada, tak jeżeli chodzi o przygotowanie do kampanii wyborczej, sposób komunikacji z ludźmi, jak i listę wystawionych kandydatów (z nielicznymi wyjątkami). Zielonych już nie ma, drużyny Dawida też nie (i całe szczęście!), a na placu boju jako jedyna potencjalna siła opozycyjna pozostał PIS. Czy się to komu podoba czy nie, a wiele wskazuje na to, że ludziom w Nadarzynie PIS nie bardzo się podoba (z różnych zresztą względów), jest to jedyna, przynajmniej potencjalnie siła, która może odgrywać w okresie do kolejnych wyborów rolę takiej zauważalnej i liczącej się opozycji. Po pierwsze, dlatego że posiadają tutaj swoje struktury organizacyjne (czyli działaczy, jacy oni są tacy są, ale jednak są), po drugie PIS jest silny, jak na lokalne warunki, finansowo i jest w stanie prowadzić swoją działalność w sposób ciągły i niezakłócony, a nie na zasadzie 'pospolitego ruszenia ludzi dobrej woli', budżetów składkowych oraz wieszania na płotach plakacików i nośnych propagandowo hasełek, które pojawiają się na dwa-trzy tygodnie przed wyborami. Tylko po to, żeby nadarzyński PIS mógł być przez ludzi traktowany w sposób poważny, a nie jak zgromadzenie leśnych dziadków, Pan Nowak et consortes muszą zacząć zachowywać się w sposób poważny, a nie jak do tej pory, czyli jak Nadarzyńskie Gamonie, albo takie przysłowiowe tłuste koty, którym nic się nie chce. Po raz kolejny powtórzę to, o czym już wcześniej pisałem. Porażka, którą dostał Nowak i PIS w Pruszkowie przy okazji ostatnich wyborów, to w dużej mierze 'zasługa' Nadarzyna i wyraz rozczarowania ludzi tym, co lokalni działacze partii Pana Prezesa Kaczyńskiego tu wyczyniają i jak dbają o tutejszych wyborców.   więcej

"Nie wiemy tylko, jakie jest oficjalne stanowisko PIS i jego lokalnych reprezentantów w tej sprawie."* Stanowisko PiS jest takie, że popierają mieszkańców, którzy protestują przeciwko sortowni. "Czy PIS jest za tym, żeby sortownia prowadzona przez firmę hetman w dalszym ciągu truła nas, mieszkańców Nadarzyna?"* Nie, dlatego sporządzono kosztowną analizę KIP (karta informacyjna przedsięwzięcia), które złożył Hetman do Wójta Nadarzyna w czasie wydawania decyzji środowiskowej na rozbudowę sortowni W analizie tej ujawniono szereg przekłamań , które podważały wiarygodność tego dokumentu - mimo to Wójt Nadarzyna nie wznawia postępowania ws. wydanej decyzji środowiskowej." i Czy Ministerstwo Środowiska kontrolowane przez partię rządzącą zamierza stanąć po stronie ludzi, czy też kierując się tzw. wyższym interesem społecznym pozwoli, aby hetman w dalszym ciągu rozwijał się naszym kosztem i naszego zdrowia?"* Ministerstwo Środowiska w każdym momencie gdy ma do rozstrzygnięcia czy poprzeć biznes śmieciowy czy mieszkańców Nadarzyna - staje po stronie mieszkańców." I wreszcie, czy a jeśli tak, to w jaki sposób kolektyw partyjny skupiony wokół Pana Nowaka zamierza bronić mieszkańców naszej Gminy przed drakońskimi podwyżkami cen usług komunalnych, które szykują nam władze gminy do spółki z właścicielem hetmana? Wszystko to są pytania, na które lokalny PIS powinien odpowiedzieć publicznie mieszkańcom Nadarzyna."* Ceny usługi odbioru odpadów komunalnych ustalają same przedsiębiorstwa odbierające odpady, które startują w przetargach ogłaszanych przez Wójta (obecnie Dariusz Zwoliński popierany przez PO i PSL). Ceny Wody i odbioru ścieków ustalają Zakłady i spółki Komunalne.( obecnie zakładem komunalnym w Nadarzynie kieruje Prezes Malinowski - wieloletni współpracownik Dariusza Zwolińskiego i Prezes powiatowych struktur PSL Piotr Kozłowski). W Radzie Gminy Nadarzyn 100% radnych należy duszą do wójta Zwolińskiego i to ten organ ostatecznie zatwierdza decyzje finansowe wójta i podległych wójtowi spółek.Panie Marku. Do dzieła. Zapraszamy na sesję Rady Gminy Nadarzyn.  więcej