W piątek wójt na swoim profilu społecznościowym zaprezentował koncepcję zagospodarowania działek rekreacyjnych w Starej Wsi i prawdopodobnie spodziewał się, że ucieszy tym mieszkańców tego sołectwa, ale niestety odzew był nieco inny.
Okazało się, że koncepcja odbiegała od tego co zostało ustalone na listopadowym spotkaniu w Urzędzie Gminy i część postulatów w ogóle nie została uwzględniona.
Wójt odrzucił takie sugestie stwierdzając, że uwagi mieszkańców zostały uznane i naniesione oraz dostosowane do obowiązującego prawa. Jeżeli jednak chodzi o prawo, które stosuje tu wójt to rzeczywiście może być problem.
Do tej pory wydawało się, że organem wydającym pozwolenia budowlane jest Starostwo Powiatowe i musi tego dokonać na podstawie oceny zgodności projektu budowlanego z miejscowym planem obowiązującym na tym obszarze oraz ustalić zgodność projektu zagospodarowania działki z przepisami miedzy innymi techniczno-budowlanymi. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego (PINB), jak sama nazwa wskazuje może prowadzić wszystkie sprawy z zakresu nadzoru budowlanego. Jaką w takim razie miałby wydać decyzję do projektu?
Na taką odpowiedź jedna z mieszkanek Starej Wsi, zaprezentowała 15 punktów ustalonych na wcześniej wymienianym listopadowym spotkaniu mieszkańców, w których szczególnie już pierwsze dwa, rzucają się mocno w oczy.
Mieszkańcom zależało bardzo na tym, aby na terenie placu rekreacyjnego nie było ruchu samochodowego, a parkingi znalazły się na zewnętrznej części placu.
Tymczasem według zaproponowanego konceptu, parking na 65 aut, stanowiłby znaczną część wewnętrznego terenu i oddzielałby świetlicę od reszty urządzeń i terenów sportowych.
Niezgodą stał się też kort tenisowy, który według wójta zaproponowali "inni" mieszkańcy, chociaż jak twierdzą zainteresowani, za tymi "innymi" mieszkańcami kryła się osoba, która do Gminy przysłała taką propozycję mailem. To jednak zostało w demokratyczny sposób odrzucone, ponieważ większość która przybyłych na zebranie, chciała w to miejsce palenisko z ławkami.
Kończąc dyskusję, mieszkańcy zaproponowali poprawioną koncepcję, do której w najbliższym czasie ma się odnieść wójt ze swoimi urzędnikami, ewentualnie ma ona zostać przegłosowana na najbliższym zebraniu sołeckim.