W wyjazdowym rozegranym w sobotę meczu czwartej ligi, GLKS Nadarzyn przegrał z liderem tabeli Pogonią Grodzisk Maz. 3:0.
Kolejny mecz, kolejna porażka i kolejna ściana nie do przejścia. Po ostatnim meczu zarzucono mi, że dołuje chłopaków z drużyny, chociaż starają się jak mogą, a za cel mają utrzymanie się w IV lidze. Nie jest moim celem dołowanie kogokolwiek, ale jeżeli w poprzednim sezonie apetyty kibiców zostały pobudzone II ligą, to w tym sezonie grając w IV, za cel powinno stawiać się chociaż środek tabeli.
To już 10 mecz w tym sezonie ligowym podopiecznych Macieja Terleckiego i kolejny w którym zespół wypracował 3, słownie trzy, akcje w ciągu 90 minut, po których interweniował bramkarz drużyny przeciwnej (wszystkie wyraźnie zaznaczone na skrócie z meczu).
Coś jest nie tak z zespołem, w dodatku wszystkie ostatnie mecze w wykonaniu GLKSu wyglądają podobnie, mimo starań i wysiłku zawodników, wszystkie akcje kończą się na ścianie nie do przejścia, a z dwóch, czy trzech akcji przez cały mecz nie da się osiągnąć dobrego wyniku.
Jeżeli coś się nie zmieni w grze drużyny, to nawet cel utrzymania GLKSu w IV lidze będzie nieosiągalny.
Pogń Grodzisk Maz. - GLKS Nadarzyn 3:0
bramki: Jakub Popiński 2, Michał Bal
Skład GLKS: Wysocki - Piórkowski, Sielski, Berliński, Gagua, Sztyk (Opalinski), Kowalski (Naziębło), Zapolski (Filipowicz), Gutowski, Pieniążkiewicz, Wojtczak, Kwiatkowski
Skład Pogoni : Pazdan - Kołodziejski, Popiński (Skorża), Gawlik, Mazurkiewicz - Nowak (Romanowski), Kołaczek, Niezgoda (Jankowski), Rybaczuk (Kakietek) - Bal, Feliksiak
Get Flash to see this player.