30 kwietnia 2024, imieniny obchodzą: Katarzyny, Mariana, Lilii

~Mieszkaniec Nadarzyna.
22:46 30-04-2024
A co mnie to obchodzi , ścieki odbierają.... więcej »
~Racja.
22:43 30-04-2024
W nadarzyńskim ZUKU pod wodzą wójta dzieje się bardzo źle.... więcej »
~Do tych kur.a ekologów i ekolożek kur.a.
22:26 30-04-2024
Zobaczcie jak nasz wójt, ze swoja ferajną, zanieczyszcza wszystkie cieki... więcej »

GALERIA OBYWATELSKA - Ciemińscy Władysław i Zbigniew - Ojciec i Syn

Komentarzy (11)
07-08-2011

Dwaj  Powstańcy Warszawscy z Ruśca
Zwykli , niezwykli ludzie, gdyby nie wystawa  o "Mieszkańcach Nadarzyna i Okolic w Powstaniu Warszawskim" i  ta galeria, to rodzina i kilka, kilkanaście, może kilkadziesiąt osób wiedziałoby o ich wojennych i powstańczych losach, a zapisali się na chwałę swoją, swojej miejscowości , swojej Ojczyzny  jako  Patrioci. Rodzina Ciemińskich miała swoje siedlisko w Ruścu, na początku  ul. Głównej, stoi tu dziś sklep, przy trasie nr 8. Rodzina była wielodzietna (rodzeństwo: Józef, Stanisław, Maria, Wacław, Celina, Wiktoria) utrzymywała się z roli, mieli też spory sad i pasiekę.

Fot.: 1.VIII.1956 r. XII rocznica wybuchu Pow.Warsz.Osoby fotografowane z ukrycia przez funkcjonariuszy UB na Cmentarzu Powązkowskim, po prawej Władysław Ciemiński.

Władysław  ukończył elementarną czteroklasową szkołę w Starej Wsi /Ruścu. Później pomagał rodzicom w gospodarstwie. W  roku  1926 jest już żołnierzem 30 pułku piechoty  im. "Strzelców Kaniowskich". Pułk stacjonował już wtedy w cytadeli Warszawskiej. Ciemiński jako młody żołnierz brał udział w wydarzeniach majowych 1926 roku (pułk opowiedział się po stronie marszałka Piłsudskiego). Po odbyciu służby zasadniczej postanawia zostać w wojsku. Żeni się z Anną Skorupińsą. Uzupełnia wykształcenie "mała matura".Na początku lat 30 tych ukończył szkołę podoficerską. Awansowany do stopnia plutonowego – instruktora (Ciemiński był doskonałym cekaemistą), szkolił rekrutów dla Korpusu Ochrony Pogranicza. W wojnie 1939 przydzielony do Armii "Modlin", do 20 dywizji piechoty  w samodzielnym batalionie ckm (formacja wydzielona z 30pp) uczestniczy jako wzmocnienie ogniowe na froncie północnym, Prusy Wschodnie (bitwa pod Mławą , Wieliszewem).

Fot.: Zdjęcie ślubne - rok 1952

Dowódcą kompanii był już wtedy chyba por. Jan Piotrowski, późniejszy "Lewar" z Powstania Warszawskiego. Rozbite oddziały wracają do Warszawy i uczestniczą w jej obronie. Po kapitulacji stolicy, Ciemiński podejmuje pracę w gazowni warszawskiej, wraz z kilkoma kolegami z wojska (gazownia jest prawie w gruzach). Jak wspomina "Lewar" już 2 października 1939 po spotkaniu z ‘’Krybarem‘’ (Jan Odorkiewicz) zadeklarował wobec niego (Odorkiewicza) wolę współpracy w podziemnych strukturach zbrojnych, zobowiązując się jednocześnie do organizacji niższej struktury  i tak Władysław Ciemiński  trafił od maja 1940 do „Unii”, organizacji niepodległościowej, narodowo – katolickiej, która miała własną sieć konspiracyjną i wywiadowczą oraz struktury wojskowe  tam, zapewne przekazując swoją wiedzę wojskową młodszym kolegom. W  1942r. w lutym w szerszym planie scaleniowym Państwa Podziemnego, ”Unia” przystępuje do  Armii  Krajowej.

Fot.: Rok ok 1935 lub 1936. Władysław Ciemiński z żoną Anną (po prawej) i siostrą żony, Heleną Zalesińską

Do Powstania Warszawskiego przystępuje  wraz z synem Zbigniewem ur. 1927 (17 lat)PS. Rusik  II, ojciec miał ps. Rusik  I  obaj w zgrupowaniu ‘’Krybar”, batalion „Gozdawa”  w 4 kompanii, ojciec w kompanii wypadowej, syn w II plutonie, a było i tak, że syn stanowił obsługę karabinu maszynowego zdobytego zresztą,  podczas ataku na PWPW (Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych). Tak to jest opisane w książce „Reduta PWPW” Juliusza Kuleszy …Wspomniani Ciemińscy (Władysław „ Rusik I” i syn  Zbigniew  „Rusik II”, również z kompanii „Wyrwy”, po przekroczeniu muru wpadli  do tylnych bloków PWPW, gdzie na parterze zdobyli niemiecki ckm typu „Maxim 1915”, z dużą ilością amunicji. Skierowali się do „szklanej kuli” od strony ulicy Zakroczymskiej – „ pod prąd”  napływających tędy do wytwórni powstańców – wybiegłszy  przez bramę na ulicę , z rogu Zakroczymskiej i Sanguszki otworzyli ogień ciągły w kierunku nieprzyjaciela, między parkiem  Traugutta a fortem  Legionów. Po chwili przesunęli się jeszcze dalej, aż za Szkołę Przemysłu Graficznego, z myślą o zaatakowaniu działek  przy źródełku  Stanisława Augusta, lecz musieli się cofnąć, dostawszy się pod gęste serie z broni maszynowej. Zdążyli jednak trafić kilku Niemców.

Fot.: Akademia kombatancka ZBoWiD - rok 1982 r. Przemawia Zbigniew Ciemiński. Po lewej siedzi Włodzimierz Sokorski - prezes ZBoWiD (1980–1983)

Inny fragment walk opisuje inny świadek   …. O kontrataku niemieckim ….Hamowało ją nie tylko ubezpieczenie z ostatniego budynku Zakroczymskiej, ale również ckm w rękach zawodowego podoficera i wytrawnego cekaemisty, jakim był Władysław Ciemiński, ale przede wszystkim zaś prowadzony z wielu wytwórnianych okien,  ogień silnej już w tym momencie powstańczej załogi , dozbrojonej kilkudziesięcioma żandarmskimi karabinami. „Po zdobyciu  PWPW  kpt. „Ognisty” Lucjan Fajer, jeden z późniejszych dowódców Władysława Ciemińskiego przydzielał załodze wytwórnianej zdobyty przez żołnierzy „Gozdawy” ckm, z obsługą dowodzoną  przez  st . sierżanta Rusika I.
Za  odwagę i aktywność w boju do odznaczenia  Krzyżem  Virtuti Militari V klasy  przedstawiony został     st. Sierżant Władysław Ciemiński 
Do Krzyży  Walecznych ; Sierż. Pchr.. Jerzy Świątkowski („Leonidas”),Plut. Pchr. Tadeusz Świątkowski („Borsuk”),Plut. Pchr. Edward Magnuszewski („Sokół”), St. Strz. Feliks Flizikowski („Sokół”), St. strz. Jerzy Zmigryder- Konopka („Poręba”), Strz. Zbigniew Ciemiński („Rusik II), St. Strz. „Sowa” i strz . „Wir” (dwaj ostatni –NN pośmiertnie – wszyscy z baonu kpt. „Gozdawy”, oraz  Por. Czesław Lech („Biały”), St. Sierż. Czesław Hardejewicz („Wichura”), I kpr. Roman Marchel („Rom”), wszyscy z oddziału  PWB/17/S  So. 
To opis zdarzeń wojennych.  Dowódca Armii Krajowej Rozkaz. 526 /.B.P. z dn. 28 . VIII. 1944r. odznaczył  Władysława  Ciemińskiego  Orderem Wojennym „VIRTUTI  MILITARI „ Kl. V- ej.
Innych akcji bojowych w których uczestniczyli Ciemińscy nie podaję,  choć opisane są jeszcze w innych książkach. Kiedyś Władysław Ciemiński opowiadał taką ciekawostkę … jak prowadząc ogień ze swego ckm w kierunku pociągu pancernego przy torach dworca Gdańskiego, omal nie trafił  żony Anny która w tym czasie poszła w okolicznych działkach szukać jakichś warzyw .

Fot.: Grób Władysława Ciemińskiego na cmentarzu parafialnym w Nadarzynie

Po kapitulacji wychodząc z Warszawy, Władysław Ciemiński zdając sobie sprawę, że za swoje wojenne wyczyny nie ochroni go żadna Konwencja Genewska (Niemcy mieli też swój wywiad wśród ludności cywilnej i wojska), podejmuje próbę ucieczki, udaje się,  wraca do Ruśca.  Przekupiony Niemiec dał mu kopa na drogę.  Syn trafia do stalagu 318 (344) Lamsdorf, który to obóz wyzwolony przez Armię Sowiecką  został  17/ 18 marca  1945, a żona Władysława trafia do Reichebahn - obóz pracy. 
Po wojnie  nie mógł podjąć pracy jako żołnierz  zawodowy. Zatrudnia się w Zakładzie Energetycznym Warszawa Miasto, gdzie pracuje do emerytury. Zamieszkuje w Warszawie przy ul .Krajewskiego 2a . Cały czas utrzymuje kontakt  ze środowiskiem powstańczym, co skrzętnie dokumentuje SB, patrz zdjęcia z ukrycia z lat 1956 i 1957. Państwo Polskie (PRL) dopiero w roku  1966 oficjalnie nostryfikuje odznaczenia uznając Krzyż  Srebrny  Orderu VIRTUTI MILITARI, używam określenia nostryfikuje bo to chyba tak powinno brzmieć.  Władysław Ciemiński  był ojcem trojga dzieci Wiesława, Zbigniewa i Wandy. Zmarł 1981.06.12r. Pochowany na cmentarzu w Nadarzynie.

Fot.:Zbigniew Ciemiński

Postać syna Zbigniewa jest w tym tekście zdominowana przez ojca , ale należy to tak rozumieć, że Zbigniew stanowiąc obsługę ckm ojca ma swój udział w jego powstańczej historii, zresztą musiał poniekąd,  być doskonałym żołnierzem mając takiego Ojca. Był też niezłym konspiratorem, skoro w 1942r. rodzice zaczęli podejrzewać, że od jakiegoś czasu ich syn Zbigniew, jako 15 latek należy do Armii Krajowej. Później okazało się, że w tej samej organizacji i obszarze znajduje sie ojciec, nic nie wiedząc o roli syna. Zbigniew po rozmowie z rodzicami obiecał iż zaprzestanie swojej działalności, jednak związany przysięgą żołnierską, ani myślał słowa dotrzymywać. Ojciec dobrze wiedział co to znaczy, po cichu był dumny z syna, z uwagą obserwował jego spotkania i wyjścia z domu syna, bojąc się o jego życie, normalna sprawa.
Drugą rzeczą o której ojciec nic nie wiedział, była sprawa zaangażowania się syna po 1945r. w próbę odbicia, aresztowanych przez NKWD członków AK. 
Zbigniew po wojnie pracował w zakładach radiowych Kasprzaka i miał syna Andrzeja. Zmarł w 23.10.1994r. pochowany w Warszawie

 

Władysław Ciemiński
pseudonim "Rusik I",data urodzin - 1907-08-26, data śmierci - 1981-06-12, stopień - starszy sierżant, miejsce urodzenia - Rusiec, Udział w konspiracji 1939-1944 -  Armia Krajowa - I Obwód Śródmieście - VIII zgrupowanie "Krybar" - 3. kompania, Adres przed Powstaniem Warszawskim -  Warszawa ul. Krajewskiego 2a, Oddział  Armia Krajowa - Grupa "Północ" - odcinek "Kuba"-"Sosna" - batalion "Gozdawa" - 4. kompania - 1. kompania "wypadowa” , Szlak bojowy - Stare Miasto - kanały - Śródmieście Północ. Rodzina walcząca w Powstaniu Warszawskim -  jego syn Zbigniew ps. "Rusik II" walczył w tym samym oddziale.
Miejsce (okoliczności) śmierci -  dostał zawału serca na swoim podwórku w Ruścu, przewieziony do szpitala wkrótce zmarł. Pochowany na cmentarzu parafialnym w Nadarzynie

Zbigniew Ciemiński
pseudonim - "Rusik II", data urodzin - 1927-08-16, data śmierci - 1994-10-23, stopień - strzelec, miejsce urodzenia -  Rusiec, imiona rodziców - Władysław i Anna, udział w konspiracji 1939-1944 -  Armia Krajowa - I Obwód Śródmieście - VIII zgrupowanie "Krybar" - 3. kompania. Oddział -  Armia Krajowa - Grupa "Północ" - odcinek "Kuba"-"Sosna" - batalion "Gozdawa" - 4. kompania - II pluton. Szlak bojowy - Wola - Stare Miasto - kanały - Śródmieście.
Rodzina walcząca w Powstaniu Warszawskim -  jego ojciec Władysław ps. "Rusik I" walczył w tym samym oddziale
Losy po Powstaniu -  niewola niemiecka - jeniec Stalagu 318 (344) Lamsdorf, numer jeniecki -  105.782.
Miejsce śmierci -  Warszawa

 

zebrał i opracował: Ryszard Zalewski

Komentarze:
01-03-2018
~Kazimiero:
szkoda że Witold Ciemiński już też nie żyje może w skutek swojego zaangażowania przyczynił by się do większego nagłośnienia historii swojego krewnego .
06-09-2013
~Witold Cieminski:
Prosba do ~r o kontakt wcieminski@wp.pl.Bardzo dobry pomysł o wspolpracy.
04-09-2013
~witold cieminski:
Dziekuje społecznosci Nadarzyna.Bohaterski Czyn zestrzelnia samolotu powinien byc scena w filmie o powstaniu tak jak udzial nie tylko waszawiakow w Powstaniu.Przywracanie pamieci narodowej powinno byc dokumentowane w nagraniach historycznych.Pamietam opowiadanie wujka o powstaniu i zestrzelenniu.   więcej
19-07-2012
~Kazimiero:
odsyłam do książki Lucjana Fajera ps. Ognisty tytuł "Żołnierze Starówki" oraz Juliusza Kuleszy tytuł "Z tasiemką na czołgi"wymieniam tylko te dwa tytuły a jest ich więcej , opisane tam są losy i wyczyny dwóch takich z Ruśca ps Rusik I i Rusik II nazwisk nie podaje , zorientowani i tak wiedzą o kogo chodzi , poczytajcie ciekawe czy byli byście zdolni przeżyć to co oni , a może powiecie a po co przecież Powstanie nie miało sensu sensu to nie ma jak się gada głupoty i gratuluje Patriotyzmu pozdro ...  więcej
26-03-2012
~krystian :
A ja to co niby jakieś jajko??
09-08-2011
~r:
A ja niby zbieram ogórki . Sprawa jest poważna , bo przyjmując ,że od ok. roku Ciemińscy zaprzątują moją i nie tylko moją uwagę zebrało się trochę , może nawet dużo informacji, pomyślmy może o takiej współpracy , np kierunku Wikipedia dot. Ciemińskich .   więcej
09-08-2011
~admin:
toff może nie czytałeś, ale w art.z 7 lipca zapowiadającą wystawę, oraz w paru innych art.jest informacja, że bardzo chętnie, szczególnie "r" przyjmie każdą informację, na temat powstańców z Nadarzyna jak również innych sprawach związanych z Gminą Nadarzyn. Mamy także propozycje dla wszystkich chętnych , jeżeli masz jakieś informacje, a chciałbyś żeby ukazały się na naszym portalu pod twoim nickiem, lub nazwiskiem to zapraszamy, wystarczy napisać jakiś artykulik wysłać do nas na maila, najchętniej z jakiś zdjęciem i my go zamieścimy   więcej
09-08-2011
~toff:
Nie pytałeś.
09-08-2011
~r:
toff jeśli masz taką wiedzę to dlaczego nic mi wcześniej nie powiedziałeś , a może masz coś jeszcze
09-08-2011
~ktośtamktośtam:
oj czepiasz się, może nie zauważyłeś że jest to cytat z książki Kuleszy i nie maxim 15 tylko maxim 1915, i zapewne chodziło o ten MG 08/15, przerobiony właśnie w 1915r.z konstrukcji MG 08. Tak samo mogę się przyczepić do twojego posta, bo co to jest za słowo rożbił, nie ma takiego słowa w języku polskim, ale każdy wie o co chodzi.   więcej
09-08-2011
~toff:
Maxim 15 Hm.!? A cio to takiego?. Niemcy mieli CKM Maxima 08 i LKM 08/15 a nr. 15 nosił LKM typu Bergmann. Od drugiej połowy VIII p.Ciemiński obsługiwał WKM Browninga 12.7mm (tż. półcalówke) wydobytą z wraku kanadyjskiego Lancastera który rożbił się w nocy z14 na 15 VIII na ul. Miodowej i to prawdopodobnie on zestrzelił 26 VIII Junkersa 87.  więcej
 
Copyright © 2010 - 2024 Nadarzyn.tv
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE. DALSZE ROZPOWSZECHNIANIE ARTYKUŁÓW, ZDJĘĆ, FILMÓW, TYLKO NA PODSTAWIE PISEMNEJ ZGODY WŁAŚCICIELA PORTALU