W sobotę 20 września odbędzie się piknik z okazji otwarcia boiska i placu zabaw na placu centralnym NSM. Organizatorem m.in. całej fety będzie spółdzielnia z Prezesem na czele. Zapowiedziane są liczne atrakcje z darmowym poczęstunkiem włącznie.
Zastanawiające jest tylko w jaki sposób spółdzielnia, która ma permanentne kłopoty finansowe i nie ma pieniędzy praktycznie na nic z remontami włącznie, została współorganizatorem tej imprezy. Jak widać pieniądze się zawsze znajdą jeżeli jest szczytny cel.
Pytanie jest tylko, czy celem pikniku jest uczczenie nowej inwestycji gminnej, czy przypadkiem pieniądze spółdzielców nie idą na festyn wyborczy komitetu Prezesa, z którego być może wystartuje na radnego?
Przez całe lata na terenie NSM nie działo się nic dobrego. Spółdzielnia została wyrzucona ze swojej siedziby, bałagan, picie alkoholu i rozróby młodocianych były na porządku dziennym i nie można było się doprosić o interwencje, aż tu nagle tuż przed wyborami jakoś czarodziejsko wszystko się odmieniło. Straż gminna goni młodzież, są pieniądze na pikniki i zabawy, prezes się zaktywizował.
Pan Prezes liczy na to że piknikiem wyborczym za pieniądze spółdzielców kupi sobie poparcie w wyborach. I co dalej? Zajmie się Hetmanem? Jakoś do tej pory nie angażował się przesadnie w zwalczanie śmieciowiska. Raczej stanie się nowym poplecznikiem władzy.
Życzę dobrej zabawy na pikniku.