Równo trzy tygodnie temu zamknięto przejazd przy ulicy Piwonii łączący Strzeniówkę z Paszkowem. Jak poinformowano, powodem tej decyzji miała być naprawa przepustu pod drogą. Wywołało to sporo kontrowersji i ożywioną dyskusję na forach społecznościowych.
Postanowiliśmy dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat, kiedy została zawarta umowa, z kim, na jaki czas i kwotę więc w ramach dostępu do informacji publicznej, poprosiliśmy wójta o skan umowy z firmą, która naprawy przepustu miała dokonać.
Jak to zwykle w naszej Gminie bywa, żeby dowiedzieć się, że nic się nie dowiemy, musieliśmy poczekać dwa tygodnie. Dzisiaj otrzymaliśmy odpowiedź, że za remontem przepustu nie stoi Gmina Nadarzyn, a Gminna Spółka Wodno-Melioracyjna. Natomiast, zarządca drogi w tym wypadku Gmina Nadarzyn odstąpiła od wydania pozwolenia na zajęcie pasa drogowego w związku z charakterem prac.